Opinie o Netia Szybki Internet

W grudniu 2008 podpisałem umowę z netią Na szybki internet i lepszy telefon. Umowa z TPSA kończyła mi się w styczniu. Miało być lepiej a jest jak zawsze. Gdzieś w okolicach lutego dostałem informację, że muszę poprawić jakiś papierek. OK, poprawiłem odesłałem. W maju zadzwoniłem, jakaś kobieta znów powiedziała że coś jest nie tak. Żadnych przeprosin żadnych propozycji. Wysłałem pismo o rozwiązaniu umowy. Minął miesiąc żadnej odpowiedzi. Firma beznadziejna, zainteresowanie klientem zerowe. Przestrzegam wszystkich!!!!Wadysame minusyod stycznia 2009

Mam abonament socjalny na lini tpsy. Chciałem zamówić internet, wiadomo co odpowiedzieli. Chcę płacić , a te durnie schody wymyślają, więc biegiem do netii. W umowie zastrzegają sobie m-c na podłaczenie, a po 12 dniach już śmigałem po necie. brawo wielkie dla NETII !!! Walić tepse.

Netia tak jak kazdy operator na rynku ma problemy z przedstawicielami, konsulanatami, warunkami technicznymi itp.Pokawiło się wiele zarzutów że do netii nie można się dodzwonić, coś w tym może i jest ale nie tylko w netii jest problem. Obecnie mam internet od UPC, co najmniej raz dziennie przestaje działać. Oczywiście z głosić tego nie można ponieważ wiszysz na muzyczce 15 minut a potem automatycznie ciebie rozłacza. reklamacja oczywiście też nie przynposi skutku ponieważ tłumaczą się że nie były składane żadne zgloszenia o przerwach w usłudze (jak tu zgłosic jak nikt nie odbiera). To taka krótka historia dla zrównoważnia wszystkich obenych negatywnych o netii.Oczywiście wielu klientów spotkało się przeciwnościami w podłaczeniu usługi. Z czego wynikają problemy? Wiec:Wiekszośc obecnyhc usług świadczona jest na łączach TP wykorzystując ich centrrale, a wiec mozna powiedziec że klient ma Neostrade ale płaci za nią w Netii :-), tak wiec warunki techniczne świadczy TP.Tak zwana usługa BSA.Obecnie netia weszła na rynek z usługą LLU (4M w cenie 1M), jest to usługa technologicznie wygodniejsza.Netia dostarcza sygnał internetowy przez własne centrale wykorzystując tylko końcówke kaba który idzie do klienta. (jeżeli ktoś będzie zainteresowany moge trosze wiecej napisac na ten temat )/W chwili obecnej rynek telekomunikacyjny jest tak otwarty ze klient może sobie migrować pomiędzy operatorami ale proszę zauważyć że takie przejścia dla operatorów nie są takie błyskawiczne ponieważ pomiędzy sobą musza powymieniać dokumentacj przekazać dane techniczne itp. Wiec decydując się na przejście miejmy na uwadze że może to troche zająć.

Kończyła mi się umowa na Neostradę (2MB) z końcem maja 2009r. Od lutego licznymi telefonami bombardowała mnie Netia abym przeszedł do nich z internetem i telefonem. "Przedstawiciele" Netii potrafili niekiedy do mnie dzwonić nawet 3 razy dziennie. Odkładałem podjęcie decyzji do połowy kwietnia sprawdzając inne alternatywne oferty usługodawców. W końcu zdecydowałem się na Netię ze względu na najkorzystniejszy pakiet, który mi zaoferowano (szybki internet + lepszy telefon). Szybko podpisaliśmy umowę na LLU aby do końca kwietnia załatwić nieprzedłużanie umowy z TP. Wszystko odbywało się bezproblemowo (kurcze sielanka, niedługo od Dnia Dziecka będę miał 4MB od Netii i fajny telefoniki), aż tu nagle kubeł zimnej wody. 07.05.2009r dzwoni do mnie panienka z Netii informując mnie o braku możliwości technicznych świadczenia usługi LLU na moim łączu (łącze TP). Na moje pytanie - dlaczego zatem oferowano mi tę usługę bez wcześniejszego sprawdzenia możliwości technicznych - panienka zwala winę na TP. Szybko podpisuję aneks z TP na neostradę, ale przez 1 miesiąc będę musiał zapłacić po cenie normalnej (160 PLN) a nie po promocyjnej (79 PLN) gdyż minął termin (30 kwietnia) na przedłużenie umowy. OK, rozumiem moja wina.Jednak ja nie odpuszczam Netii i brnę dalej. Tak dla własnego sprawdzenia wpisuję swój nr telefonu w aplikację Netii aby zobaczyć co mogę otrzymać w ofercie - okazuje się, że nadal mogę otrzymać wszystko co mi wcześniej zaoferowano. Kurcze, wpiszę nr telefonu z pracy (wewnętrzny numer centralki dyspozytorskiej w budynku TP) i co? Też mogę dostać szybki internet i lepszy telefon, przenieść ten nr do Netii. Gratuluję pomysłu i składam reklamację, w której podaję, że świadomie zostałem wprowadzony w błąd przez Netię i narażony na poniesienie dodatkowych kosztów w wysokości różnicy między 160 a 79 PLN czyli 81 PLN z propozycją zrekompensowania mi tej kwoty lub zamiennie przyznania 2 wcześniej obiecanych aparatów telefonicznych. Otrzymałem odpowiedź, że reklamacja jest bezpodstawna i Netia umywa ręce i jak chcę to mogę iść z tym do sądu itd.Szczerze to nie liczyłem na jakąkolwiek rekompensatę ale co mi szkodziło się potargować. Poważna firma powinna się jakoś znaleźć i załatwić sprawę (choćby przysyłając gadżet np kubek na przeprosiny). A tak sobie napisałem ku przestrodze innym nagabywanym przez Netię. Pamiętajcie, przed podpisaniem umowy zarządajcie na piśmie, że to co wam oferują jest sprawdzone pod względem możliwości technicznych. W przeciwnym razie niech sobie szukają innego Jelenia. To ja napisałem "Jeleń"

Netia ma świetną ofertę, bardzo borą jakość świadczonych usług. Korzystam z ich łącza 16 msps tylko co do obsługi rzeczywiście są problemy. Dobrze jest podpisać umowę z jakimś przedstawicielem najlepiej w necie poszukać albo po pytać u znajomych może ktoś kogoś zna bo załatwić cokolwiek na infolinii to jest masakra a tak człowiek który siedzi w netii na co dzień może coś dla nas załatwić więc dobry przedstawiciel to podstawa jeśli chcemy z spokojem korzystać z usług netii.

Co to za ludzie tam pracują? Po zawodówce? Raczej tak, bo z tym co się spotkałem to DNO !Pierwsza umowa podpisana, wydawało się wszystko OK, lecz po jakimś czasie coś nie tak i kazali podpisać kolejną, następnie znowu ktoś coś pomylił i podpisałem następną. Zamawiałem internet z telefonem (jako pakiet aby taniej było) a aktualnie mam tylko internet bo telefonu nie podłączyli zganiając całą winę na TP, bo to oni odwołali itd. Z tego co zdążyłem zauważyć jakiś niekompetentny przedstawiciel Neti zamiast wpisać Nr. ewidencyjny który ja podawałem wpisał zupełnie co innego, a co za tym idzie, umowe na internet do mnie a na telefon do w ogóle innego klienta TP, a potem się dziwią że TP nie chce im dać zgody na założenie ich telefonu jak zakładają komuś innemu. Po prostu sama patologia w Neti. Internet mam i działa ale to i tylko to! Dzwonię do nich po kilka razy w tygodniu bo przyszło znowu pismo z Neti i chcę to wyjaśnić, ale widocznie pracują tam ludzie po zawodówce (jak już to pisałem), jednym uchem wpuszczą a drugim wypuszczą. Teraz przyślą kolejną umowę aby w końcu podłączyć mi ten telefon, gdyż aktualnie płacę o 50zł więcej niż powinienem więc trochę różnica jest, spytałem nawet co się stanie gdy bym chciał zerwać umowę, w tedy płaci się większość abonamentu z góry.... Jeżeli ktoś to przeczyta to uświadomi sobie że lepiej powtarzać przedstawicielom Neti po kilka razy i pytać się co wpisują bo jeden błąd (a w ich przypadku to nie jest trudne) są problemy!Od marca mam internet a telefon mają podłączyć mi w lipcu (chodź zamawiałem to i to w ten sam dzień jedną umową). Cena? Miałem płacić 107,50 (telefon+ internet) a pierwszy rachunek za sam internet wyniósł mnie 120zł (zwrócili mi całe 20zł po tym jak napisałem do nich że nie będę płacić za błędy ich przedstawicieli) do tego telefon (z TP bo łaskawie Netia nie potrafi mi podłączyć ich lini) rachunek na 65zł. Łatwo obliczyć że płacę o dużo za dużo.Może wydawać się komuś to śmieszne, ale gdyby nie błędy tych co są po zawodówce to może teraz bym był pozytywnie nastawiony do usług Neti a tak to uważam że to nic nie warta firma i mojego zdania nie zmienię!

W NETII klient i jego obsługa nie istnieje! Nie dajcie się zwieść! Totalne dno. Przez tydzień codziennie dzwoniłem na infolinie, żeby wyłuskać odpowiednie informacje. Skończyła mi się umowa, sam musiałem prosić się o przedłużenie. Zero telefonów, zero kontaktu ze strony NETII! Po zamówieniu nowej usługi w ramach przedłużenia umowy 1,5 miesięczny okres jej realizacji to wciąż dla nich za mało! W tej chwili istnieje umowa a ja nie mam w ogóle dostępu do internetu. Dopiero przed chwilą poinformowano mnie, że usługa na mojej lini nie może być zrealizowana bo linia jest przeciążona! Paranoja! Mam umowę na coś co nie może być zrealizowane, w związku z tym jestem odcięty od świata, a oni propunują mi powrót do starej usługi, która miałaby się rozpocząć za miesiąc! Uważajcie na nich! To typowa polska firma nastawiona na zysk! Klient to dla nich śmieć! Strukturą i systemem obsługi przypomina twór z czasów PRL! ABSURD !!! To zwykły pośrednik między klientem a TP, który w zamian za niższą cenę oferuje 0 obsługi, 0 pomocy i totalne olewactwo!. Ja już wole oddać więcej TP ale dzwonią do mnie przed końcem umowy z nową ofertą, a przed podpisaniem umowy sprawdzają czy dana usługa jest dostępna na danej lini.Nigdy więcej NETIA!

Po skończonej umowie z tepsą otrzymałem w promocji wyższy abonament za internet o 10 zł no to mnie szlag trafił z ich promocją i natychmiast podpisałem umowę z Netiią , oczywiście wszystkie formalności załatwiła Netiia , nie obyło się bez komplikacji ze strony tepsy , umowa zawarta na okres dwóch lat przez pół roku nie płaciłem za internet , w tej chwili płacę abonament internet = 48,36 zł netto, telefon = 35 zł netto , transfer 1 Mb utrzymuje sie w normie , zdarzają się przerwy w dosyłaniu ADSL-u ,ale to Tpsa robi wszytko aby popsuć szyki Netii , w sumie płacę mniej około 27 zł miesięcznie jak w Tpsa , jestem z usług zadowolony i jak się nie poprawi Tpsa to ją będę omijał szerokim łukiem .POZDRAWIAM

Podpisałam umowę z netią na świadczenie usług telekomunikacyjnych w ofercie "Lepszy telefon do wygadania" Abonament miał wynosić 43 zł brutto .Oczywiście kwoty abonamentu nie było w umowie. O jej wysokości poinformowano mnie telefonicznie oraz sprawdziłam kilka razy na stronach Nettii w internecie. Było i jest 42,70 brutto. Dostałam rachunek i i co sie okazuje? Jest 50 zl i to netto plus 10 zł za rachunek szczegółowy (też netto). I tak zamiast 42, 70 Mam do zapłacenia 73 zł. Ten rachunek szczegółowy był zaznaczony na umowy ale nikt mi nie powiedział. , ze to będzie kosztować 12.20 brutto. Drogo kosztuje wydrukowanie tej jednej kartki papieru.Bardzo żałuję, że odeszłam z Telekomunikacji Polskiej.Zostałam oszukana. Ostrzegam wszystkich nie dajcie się nabrać jak ja. Chciałam zaoszczędzić bo TP płaciłam 50 zł to teraz zapłacę 73 ale co tam mam przecież 1100 zl emerytury

po raz drugi nigdy i przenigdy nie wejde w jakąkolwiek umoweę z netią i ostrzegam wszystkich przed netią. Podpisałam umowę w sprawie załozenia telefonu i internetu w miesiącu styczniu 2009r. czekałam do kwietnia i reklamując kilka razy w kazdym miesiącu ,nie otrzymałam żadnej odpowiedzi ani wyjaśnienia, ani słowa przpraszam .Złożyłam pisemną reklamacje w kwietniu br. i zgodnie z ich regulamninem znowu nie otrzymałam zadnej odpowiedzi, a jedynie rachunek do zapłacenia na kwotę ponad 1000 zł za nie wykonanie usługi.Po 21 dniach / zgodnie z ich regulaminem / napisałam rezygnacje. Jednak według Netii powinnam zapłacic dług za złozenie podpisu na umowie, z której oni sie nie wywiązali. Sprawę przekazali do windykatora, straszą mnie o różnych porach a nawet dręczą mnie swoimi telefonami. Ostrzegam wszystkich , a właściwie przestrzegam przed netią. Oni działają według swoich praw siły i pięści.

Rok temu mialem neta z tpsa podpisalem umowe na 12miesiecy na 1Mb ,przez moze miesiac chodzilo w miare poprawnie ale pozniej zaczol sie koszmar.Moj transer wynosil 250kbp/s albo 125kbp/s to bylo dlamnie jakies nieporozumienie ze strony tpsa nic z tym nie zrobili chociaz zglaszalem to co chwile i tak do konca umowy to trawlo.Najadlewm sie tylko nerwow i stresow a na koniec jeszcze mi dowalili kare chociaz zerwalem umowe z nimi wedlug regulaminu,horror to byl dlamnie.W koncu pojawil sie u mnie w domu operator z neti i zaproponowal mi 4mb plus lepszy telefon za rozsadna cene nawet.Troche sie balem po necie z tpsy podpisywac z nim umowe bo mialem uprzedzenie juz do polskich ogolnie lini tel jak i internetu,ale zaryzykowalem i podpisalem.Czekalem 40dni az bo byly jakies trudnosci widocznie ze strony tpsa jak zwykle zreszta z przelączeniem mnie na netie,ale sie doczekalem.Odpalilem nowy router w domu i bylem w szoku predkosc prawie 5mb wszystko chula do tej pory slicznie chociaz nieraz sa zawiechy ale to chwilowe,jak mam jakis problem zawsze sie dodzwonie na infolinie neti i obsulga jest bardzo mila w poprownaniu z tpsa ktorzy olewali swojego klienta i odrazu sa naprawiane usterki.Dlatego jak najbardziej proponuje ich uslugi i ciesze sie ze mam juz koniec koszmaru z nasza piekna Telekomunikacja Polska.POZDRAWIAM SERDECZNIE

Dlatego też żeby nie było problemów proponuję podpisywac umowy z przedstawicielami netii(nie firm partnerskich!!!) na miejscu - a nie zamawianie usług przez infolinie

lubię muzykę , ale ta której słuchałam prawie przez godz. w oczekiwaniu krótkiej rozmowy z konsultantem w celu poprawienia błędu w umowie doprowadza mnie do szału .Myślę że Netia to wielkie oszustwo ,skoro już na początku robią takie błędy (chyba trzy razy pytał konsultant mnie o moje dane S,żeby potem narobić takich błędów )Straciłam do nich zaufanie REZYGNUJĘ i WSZYSTKICH OSTRZEGAM --umowę trzeba przeczytać i dopiero podpisać , a nie tak jak ja wyraziłam zgodę na zmianę sieci(konsultant tak pokieruje rozmową ,że o rzeczach istotnych i tak nie powie a wymusi zgodę waszą na warunki netii (TERAZ WIEM ŻE NIEKORZYSTNE DLA MNIE) . EWA

W zasadzie nie mam zdania na temat jakości usług, ponieważ korzystam z Netii dopiero 3 tygodnie, jednakowoż cena za połączenia powaliła mnie na łopatki. Zawarłam umowę na 12 miesięcy, ale czym prędzej ją zrywam zakładając, ze zapłacę karę umowną. I tak mi się opłaci. 0,35 zł za minutę połączenia - paskarska stwka! Dzwoniąc z telefonu komórkowego na kartę, płacę za połączenie z telefonem stacjonarnym płacę 0,25 gr.

Dziś postanowiłem zadryndać do neti z powodu rozeznania sie na polu walki z dostawcami bo mi sie umowa w tepsie kończy i nic a nic nie załatwiłem ale przynajmniej sie uśmiałem , a mianowicie , dzwonie uwaga - dzień dobry poproszę o propozycję jaką morze dać mi netia na swoich łączach i czekam miła kobietka cosik szperała widać no nic ale czekam - czy morze pan podac dokładny adres - podałem czekam nadal - czy na pewno chce pan na łączach neti ,zapytała drżącym głosem kobietka - hmmmmm ? sie nie zastanawiając palnołem jessssss- wie pan nie mamy takich możliwości teraz tylko na pana łączu z tepsy - ale ja nie chcem łącza z tepsy ja chcem po waszym łączu z waszego słupka rozumi droga pani - jak by zrozumiała i walneła że takiego słupka blisko mnie nie ma i tu parsknołem śmiechem - droga pani słupki i cała linia neti idzie pod moim płotem od ix lat miałem nawet od was telefon jak tylko zaczynaliście działalność co więcej w tym samym domu przez ścianę szwagier ma od was telefon z internetem co więcej z tego właśnie słupka co stoi pod moim płotem czy pani sobie robi ze mnie jaja ? pół godzinna konsternacja cisza szukanie zdziwko zmieszana kobitka drgającym głosem oświadcza nie śmiało że takiego łącza nawet nie ma w sieci ? ale sie zapyta techników hhahahahahahaah normalnie boki zrywac niby poważna firma a taki burdel dobre czyli szwagier przez ścianę ma wirtualne łącze a kasę wysyła dobroczynnie i tak na serio ,miałem zrezygnować z tepsa na rzecz neti lecz jeśli na samym początku usłyszałem takie bzdury to mi sie po prostu odechciało,raczej po poczytaniu i analizie prawdziwej części postów a tym bardziej opinii szwagra gotowy jestem pozostać w tepsie zwiększając jedynie prędkość co było jedynym wyznacznikiem zmiany dostawcy, wiec tak reasumując reklama ładna, działanie można powiedzieć na podstawie wypowiedzi szwagra że działa jeśli w danym momencie nie zrywa hahaha dodzwonic sie po pomoc to cud a cuda sie zdarzają podobno i info z ostatniej chwili zadzwoniła nieśmiała kobitka jednak ten słupek istnieje tylko nie wiedzą czy mogą podłączyć-brawo za rzetelność i gratuluje tym którym to coś działa ja raczej bym sie zastanowił nad bałaganem panującym w tej firmie której salon mam 80 kilometrów od domu to sie nazywa dbałość o klienta ?

chciałem zamienić telekomunikację kablowa ( która nie mogła mi założyć szybkiego internetu) na Netię WiMAx, ... po wstępnych rozmowach z przedstawicielami, potwierdzeniach zasięgu ( wykonanych po dwóch miesiącach od złożenia prośby) i podpisaniu umowy,.... oraz rozwiązaniu umowy z TPSA ........................okazało się że usługa nie może być wykonana bo ilość przekaźników się zablokowała, a umowa mimo podpisania została rozwiązana,iiiiiii obudziłem się z ręką w przysłowiowym nocniku ani beznadziejnego łaczaTpsa ani wypasionego Neti czyli krótko mówiąc g...no

Jako byly pracownik TPSA, chciałbym zwrócić uwagę, że wiele negatywnych opinii o konkurencji (w tym Netii) to efekt działania pracowników TPSA, którzy rozsiewają tzw. "czarny marketing szeptany". Sam w tym brałem udzial, bo szef tego ode mnie wymagał. Przykro mi, że ktoś się na to "nabierał". Jako, iż ostatnie zmiany w TPSA zmusiły mnie do odejścia, chcialbym zrobić ten rachunek sumienia i przestrzec przed takimi praktykami.

Mam Netię prawie 2 lata, (06.2007) wtedy nie było większych problemów z uzyskaniem "neta" w Netii. Najważniejszym powodem zawarcia umowy z Netią było to że mam internet 1M na łączu TePsy przy abonamencie na telefon (w TPSA) za 28 zł, (tak tak kiedyś takie były) co dla TPSA było niemożliwe. Przez te prawie 2lata tylko raz nie miałem neta (2 dni). Kontakt z obsługą dobry - 1 godz. czekania na połączenie. Faktem jest że średnie prędkości to ok. 50-60% tego co w umowie ale mnie to na razie wystarcza. Zobaczymy co mi zaoferują w czerwcu - koniec umowy.

te pawelek 20 ty jestes idiota i nie mieszaj w glowie innym

mam netie ,od wrzesnia 2007 ,na poczatku chodzila ladnie , potem po kilku miesiacach sie pogorszylo ,potem znowu poprawilo , a teraz (marzec 2009) nigdy jeszcze nie działało tak tragicznie , ogromne packet losty - upload spadł grubo o jakies 3/4 możliwości - niedopuszczalne , transfer też ,bardzo skacze, ping w grach się podniósł ,co chwila przerywa - ping 999 ,do tego mieszkam w Warszawie gdzie internet powinien śmigać !!! nie mam zamiaru dłużej przedłużać umowy z nimi w takim wypadku ...